wtorek, 19 marca 2013

Rozdział 2

Uśmiechając patrzyłam na biegające dzieciaki.
-Olivia obiecaj,że powiesz mi prawdę.-Zaczął nie pewnie.
-Obiecuję.-Przytaknęłam.
-Co tak na prawdę poczułaś gdy go dziś zobaczyłaś?-Przeszedł od razu do sprawy.
-Matt proszę...-Zaczęłam.
-Nie odpowiedz.-Przeszkodził mi.
-Dobrze poczułam żal,złość,gorycz,nienawiść,ale też coś innego.-Zatrzymałam się.
-Co poczułaś?-Dopytywał.
-Tęsknotę,ból i.-Nie wiedziałam jak to powiedzieć.
-I miłość.-Dokończył za mnie.Chciałam coś powiedzieć,ale doszedł mnie dzwonek do drzwi.Pobiegłam je otworzyć i zobaczyłam kochane mordki.Louis,Zayn,Liam i Harry.
-Musisz coś zobaczyć.-Powiedział Harry wchodząc do domu.
-Buty!-Krzyknęłam.Zdziwili się,ale po chwili je zdjęli.Weszli do salonu.I włożyli jakąś płytę do odtwarzacza.
-Nikt oprócz nas nie może tego zobaczyć..-Powiedział Liam gdy Matt już przyszedł.Na pierwszej zobaczyłam kłótnię Niall z Paulem.Data była z 15 lipca.Tego dnia ze mną zerwał.(rozdział 10 cz 2 z pierwszej części opowiadania).Kłócili się,że ma ze mną zerwać.Drugie nagranie było z wywiadu gdzie Niall mówił,że nie chce bez mnie żyć.Że to Paul mu kazał,że jest gotów poświęcić karierę i nie będzie już grzecznym chłopcem.
-On cię nadal kocha.Paul kazał mu to wszystko mówić i robić.-Powiedział Zayn gdy kolejne video się skończyło.
-Gdy nie chodzi na imprezy,koncerty lub wywiady to siedzi w pokoju na klucz się zamyka i gra na gitarze.-Dokończył Louis.
-Ona też go nadal kocha.-Wtrącił zadowolony Matt.-Jesteś wolna.Gdy byłem u rodziców..
-Rozumiem.Tylko obiecaj,że nadal będziesz moim przyjacielem.
-Oczywiście.-Powiedział i mnie przytulił.-Dobra teraz trzeba zorganizować jakieś spotkanie.
-Niall dziś się rozkleił gdy zobaczył Dżuli.Mówił jaki to był głupi,że pozwolił ci odejść z Nią.-Wytłumaczył Harry.
-Mam pomysł.Nasz Horan idzie dziś na imprezę.My popilnujemy Dżuli a ty tam pójdziesz.-Wypalił Matty.
-Tsa jasne.-Warknęłam.Po trzech godzinach skakania nad mną chłopcy skończyli swoja robotę malowania i ubierania. Gdy nadszedł wieczór.Podjechałam samochodem pod klub. Dawno nie byłam na imprezie.

Gdy weszłam do środka od razu podeszłam do baru.
-Co podać?-Zapytał barman.
-Zdaje się na ciebie coś mocnego.-Uśmiechnęłam się.
-Nie grzeczna dziewczynka.-Mruknął.
-Czasami.-Powiedziałam po czym wypiłam kieliszek jakiegoś mocnego trunku.Zauważyłam,że do klubu wszedł Niall. Odwróciłam wzrok.-Choć.-Szepnęłam i pociągnęłam przystojnego chłopaka za rękę w stronę parkietu.
-Ile masz lat?-Zapytał.
-21 a ty?-Również zapytałam.
-Jestem o rok młodszy.-Odpowiedział.
-Miło cię poznać jestem Olivia.
-Ja jestem Kevin.Przepraszam,mogę wiedzieć co chcesz?-Uśmiechnął się.
-Co?-Zapytałam zdziwiona.
-Pracuję tu od dawna i gdy jakaś dziewczyna to robi wiem,że chce żeby ktoś był zazdrosny.-Wytłumaczył. -Więc kto?
-Ten blondynek.-Wskazałam na Niall'a.
-Patrzy.-Szepnął chłopak i pocałował mnie namiętnie.Widziałam złość na twarzy chłopaka.
-Dzięki za pomoc.-Szepnęłam do Kevina żeby nikt nie usłyszał.Gdy On odszedł podszedł do mnie niebieskooki i bez niczego zaczął mnie całować.Nie protestowałam.

2 komentarze:

  1. Świetne! Jak mogłaś przerwać w takim momencie?!
    Czekam na następpny ;**
    Kate xx

    OdpowiedzUsuń